Bylica piołun (Artemisia absinthium) to roślina niewymagająca, potrafi przetrwać nawet w bardzo trudnych warunkach. Porasta słoneczne i kamieniste zbocza, przydroża, rumowiska, lubi gleby wapienne. Zbiera się ją od lipca do września kiedy pokryta jest drobnymi koszyczkami żółtych, kulistych kwiatów. Otrzymywany z piołunu trunek zwanym absyntem, choć cieszył się złą sławą, był ulubieńcem wielu artystów, m.in. Ernesta Hemingwaya, Pabla Picassa i Vincenta van Gogha.
Surowiec stanowią liście i ulistnione górne części kwitnących wiech. Znana jest przede wszystkim jako środek przeciwpasożytniczy, i pobudzający wydzielanie soku żołądkowego ale działa też antybakteryjne, grzybobójczo, oczyszczająco, moczopędnie, antynowotworowo i przeciwzapalnie. Leczy anoreksję. Pomaga również w razie kolki i nadmiernej perystaltyki (rozkurczowo). Zgodnie z zaleceniami piołun należy spożywać w małych dawkach i nie dłużej niż przez 2-3 tygodnie. W dużych dawkach piołun wykazuje działanie toksyczne. Piołunu nie powinny stosować kobiety w ciąży i karmiące.
Piołunówka: Świeże pędy piołunu pognieść (potłuc) i zalać gorącym alkoholem (40-60%), odstawić na kilka tygodni w ciemne miejsce. Aby zachować zieloną barwę przechowywać w ciemnych butelkach.